Wiele problemów twojej skóry – jedno rozwiązanie
18 września 20206 mitów na temat toksyny botulinowej
Zabiegi estetyczne z wykorzystaniem toksyny botulinowej – to najpopularniejsze i najczęściej wykonywane usługi w gabinetach medycyny estetycznej na całym świecie. Mimo to krążą niezliczone mity. Poniżej obalimy 6 najczęściej powtarzanych.
1. Nie chcę mieć takich mocno „nabotoksowanych” ust – mówi pacjentka, która pierwszy raz zdecydowała się na nawilżenie, powiększenie czy odświeżenie czerwieni wargowej.
Mit.
Toksyny botulinowej nie podajemy w usta. Do tego celu służy kwas hialuronowy, który nawilży, wypełni zmarszczki czy powiększy czerwień wargową. Toksyna botulinowa może być podana tylko w okolicę ust, ale w celu zlikwidowania zmarszczek palacza, do zmniejszenia uśmiechu dziąsłowego czy do uniesienia kącików ust. Jego mechanizm działania to porażenie mięśnia odpowiedzialnego za daną mimikę. Nie mniej zastosowanie toksyny w tej okolicy niejednokrotnie bardzo poprawia wygląd twarzy.
2. Uzależnię się od toksyny botulinowej.
Mit.
Uzależnienie od zabiegów estetycznych jest często używanym argumentem mającym zniechęcić do stosowania toksyny botulinowej. Prawda jednak jest taka, że stosowanie toksyny botulinowej nie powoduje uzależnienia. Ani my się nie uzależniamy, ani nasza skóra. Kiedy się nie zdecydujemy na kolejny zabieg, nic złego się nie dzieje. Uzależnienie to mit. Możemy powtarzać zabiegi w zaleconych odstępach czasu lub zaprzestać wykonywania zabiegów w ogóle – wszystko zależy od nas. Faktem jest to, że przyzwyczajamy się do pogodnego, łagodnego i młodego wyglądu bez zmarszczek i chętnie powracamy na kolejne iniekcje.
3. Jak przestanę korzystać z zabiegów, mój wygląd gwałtownie się pogorszy.
Mit.
Po 3-4 miesiącach od ostatniego zabiegu mięśnie powoli wrócą do aktywności sprzed zabiegów. Z czasem pojawią się zmarszczki, jakie były widoczne przed zastosowaniem toksyny, lecz stanie się to z opóźnieniem. Odbędzie się to w normalnym i fizjologicznym tempie starzenia się skóry. Skóra zyskuje na każdym zabiegu z zakresu medycyny estetycznej.
4. Jestem za młoda na toksynę botulinową.
Mit.
Wręcz przeciwnie, im młodsza pacjentka (tj. 25 +), tym lepszy estetycznie i efektywniejszy jest zabieg likwidacji zmarszczek toksyną botulinową. Wygląd po zabiegu jest naturalny, a zmarszczki znikają nawet po pierwszym zabiegu. U pań 40 + lub starszych, które dopiero zaczynają przygodę z medycyną estetyczną potrzeba wykonać dodatkowo inne zabiegi poprawiające jakość skóry i likwidujące zmarszczki.
5. Toksyna botulinowa rozleniwia mięśnie.
Mit.
Nawet regularne stosowanie toksyny botulinowej 3-4 razy w roku przez 10 lat, nie rozleniwia mięśni. Zostało to potwierdzone badaniami. Po zaprzestaniu iniekcji z toksyną botulinową mięśnie powrócą do normalnego funkcjonowania. Jedynie oduczymy się nadużywania mimiki, za którą były odpowiedzialne te mięśnie.
6. Moja twarz po wstrzyknięciu toksyny botulinowej będzie wyglądała nienaturalnie i sztucznie.
Mit.
Prawidłowo i dobrze wykonany zabieg w gabinecie lekarskim sprawia, że twarz wygląda na bardziej wypoczętą, mniej zmartwioną i młodszą. Zmarszczki, które nadają twarzy zmęczony, groźny czy nadąsany wyraz, znikają. Najnowsze trendy to naturalny wygląd młodszych nas samych.