Wypadanie włosów – jak sobie poradzić z tym problemem?
15 stycznia 2021Modelowanie ust – sposób na atrakcyjniejszy wygląd.
12 lutego 2021Hydrolifting twarzy – na czym polega i jakie daje efekty
Jak zapobiegać starzeniu się naszej skóry i jak chronić ją przed szkodliwymi czynnikami środowiska takimi jak klimatyzacja, promienie słoneczne czy zanieczyszczenie środowiska? Co możemy dla niej zrobić dobrego po zimie, przed zimą, po lecie, przed latem? Jeśli pierwszy raz udajemy się do gabinetu medycyny estetycznej, to co wybrać z proponowanych terapii jako pierwsze?
Czy jest zabieg, na który warto postawić w pierwszej kolejności?
Zdecydowanie tak.
Hydrobalans, lift booster, miękki lifting twarzy, soft lifting – nazwy mogą być różne, ale zabieg jest praktycznie ten sam. I naprawdę potrafi dać spektakularne efekty. Hydrobalans to coś zdecydowanie więcej niż zwykła mezoterapia, ale nie jest to jeszcze klasyczne wypełnienie tkanek kwasem hialuronowym.
Na czym polega różnica?
Na połączeniu mezoterapii i usieciowanego/stabilizowanego kwasu hialuronowego w jednym zabiegu. Mezoterapia, bo mamy dodatek witamin, antyoksydantów, minerałów, aminokwasów, koenzymów, które odżywiają i regenerują skórę. Efekt liftingu, bo mamy stabilizowany kwas hialuronowy, który nie tylko nawilża, działając jak bufor wodny, kiedy skóra tego potrzebuje, bo jest wysuszona, oddaje jej wodę, ale też wypełnia ubytki tkanek, niweluje zmarszczki i co najważniejsze – pobudza komórki do naprawy i wytwarzania kolagenu i elastyny.
Kiedy zatem warto się zapisać na lifting twarzy? Wiosną? Jesienią? Latem?
Warto tak naprawdę przez cały rok, ale zimą bardziej jesteśmy narażeni na wysuszenie w klimatyzowanych pomieszczeniach, a latem spalamy się na słońcu. Dlatego najlepiej z wyprzedzeniem udać się na zabieg soft liftingu. Preparaty stosowane do tego zabiegu mają zazwyczaj dość wysokie stężenie kwasu hialuronowego, który obok kolagenu jest jednym z najważniejszych składników naszej skóry. Spadek jego zawartości jest przyczyną wysuszenia i powstania zmarszczek. Sekret osób z młodą i zadbaną skórą nawet w wieku 40, 50 lat to nie tylko odpowiedni dobór kosmetyków i zdrowy styl życia, dieta, ale przede wszystkim odpowiedni dobór zabiegów medycyny estetycznej, choćby takich jak lifting twarzy.
Dla kogo jest przeznaczony miękki lifting twarzy?
Tutaj zdementujmy mit, że z zabiegów medycyny estetycznej powinnaś zacząć korzystać, dopiero kiedy pojawią się oznaki starzenia skóry. To nieprawda. Jak zawsze najważniejsza jest profilaktyka. Im wcześniej zaczniemy z odpowiednio dobranymi zabiegami, tym lepiej. Powoli kształtuje się trend, aby przeciwdziałać i zapobiegać, a nie naprawiać. Dlatego też można uzyskać bardzo naturalne efekty. A Twoi znajomi i rodzina powiedzą, że po soft liftingu wyglądasz jak po wspaniałym miesięcznym urlopie, a nie jak po wyjściu z gabinetu.
Czy to jest zabieg także dla osób najmłodszych, po 20 roku życia?.
Tak, oczywiście, dla każdego. Zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn w każdym wieku. U młodych hydrobalans działa jak prewencja, odświeżenie, nawilżenie i odżywienie skóry. W szczególności skorzystają na tym osoby z cienką, wiotką skórą, poszarzałą, z pierwszymi zmarszczkami i utratą jędrności.
Jakich efektów możemy się spodziewać? Jak długo się one utrzymają?
Efekty są natychmiastowe, naturalne, równomierne i widoczne od razu po wyjściu z gabinetu. Utrzymują się długo, bo nawet około 6 miesięcy. Choć początkowo polecam wykonanie dwóch zabiegów w odstępie 1-2 miesięcy dla lepszych rezultatów, a następnie przypominająco co 6 miesięcy. Wszystko zależy od wyjściowego stanu skóry. Co zaobserwujemy? Większe napięcie skóry, elastyczność, odżywienie. Skóra stanie się bardziej rozpromieniona, nawilżona, spłycą się drobne zmarszczki, powróci młodzieńczy owal twarzy i co najważniejsze, pobudzimy skórę do naprawy, regeneracji i ochrony, czyli z dnia na dzień będzie coraz lepiej.
Czy lifting twarzy boli?
Soft lifting charakteryzuje się tym, że wykonuję go kaniulą. Trzeba zrobić 4 nakłucia. Kaniula to giętka, tępo zakończona igła, która nie tnie tkanek, naczyń czy nerwów. Jest ogrom zalet tej metody – przede wszystkim minimalne odczucia bólowe, raczej nazwałabym je dyskomfortem, niewidoczne ślady po nakłuciach (jest ich kilka a nie kilkadziesiąt jak podczas mezoterapii), co sprawia, że możesz od razu wrócić do codzienności. Ryzyko siniaków czy krwiaków po hydrobalansie jest minimalne, a w dodatku zapewniasz sobie bezpieczeństwo.